Torbyd - 56 lat lodowiska (przed burzeniem)

Dzisiaj mija dokładnie 56 lat od kiedy otwarto Torbyd, wtedy jeszcze lodowiska bez zadaszenia, w listopadzie 1975 roku przebudowano lodowisko na to co dzisiaj straszy przemieszczających się w okolicy ulic Ogińskiego, Moniuszki o Chopina. Chyba każdy mieszkaniec miasta wie co to jest i wie gdzie się to miejsce znajduje. Wielu mieszkańców chodziło tam kiedyś na mecze hokejowe. W 2004 roku budynek został zamknięty z powodu złego stanu technicznego. Od 2011 miasto bezskutecznie próbuje sprzedać działkę razem z budynkiem.

Dawny Zachem (1.07.2015)

Kiedyś jeden z największych zakładów chemicznych w Polsce. W szczytowym momencie zatrudniał ponad 7250 pracowników. Jedyny w Polsce producent TDI, kiedy na początku wieku instalacja do pozyskiwania tego środka chemicznego przeszła gruntowną przebudowę nikt się nie spodziewał, że za 10 lat z zakładu nie zostanie wiele. Produkcja podobno stała się nieopłacalna, najpierw zaprzestano produkcji, później instalację sprzedano firmie której produkcja się opłaca. Pod koniec działalności Zachemu zatrudnionych było już tylko około 1000 pracowników. Wraz z upadkiem zakładu upadło również wiele firm współpracujących.

Dzisiaj na byłym terenie zakładu znajduje się kilka firm. Jednak kilkaset hektarów zarasta krzakami i drzewami. Od 1 lipca możliwy jest wjazd na tereny zachemowskie bez zbędnych przepustek. Drogi zostały powierzone ZDMiKP. Obecne zakłady nie mają problemu z dojazdem na swoje działki. Sąsiedni Park Przemysłowy kiedyś też był w środku zakładu, jednak kilka lat temu został odgrodzony od Zachemu i nie ma już potrzeby posiadania przepustek. Od tego czasu BPPT bardzo szybko się rozwija. Czy otwarcie bram terenów po Zachemie również pozwoli na ich szybki rozwój? Do tego jeszcze długa droga, ale od niedawna wiadomo o przenosinach tam innej niegdyś dużej fabryki - Makrum. Oby to był początek.

Zapraszam na zwiedzanie dawnego Zachemu. Miejsca w którym wielu Bydgoszczan pracowało i nadal pracuje, a większość do tej pory mogło znać jedynie z opowiadań.

Brama wjazdowa od ulicy Wojska Polskiego