wtorek, 14 lutego 2017

[Łódź] Nowy dworzec

W ubiegłym tygodniu pokazałem Wam porównanie obecnego dworca głównego w Bydgoszczy ze stanem przed budową. Inwestycja była prowadzona pod presją czasu, dlatego budynek musiał stanąć dokładnie w miejscu starego, do tego nie można było zburzyć jednego z zabytkowych budynków. Dzisiaj dla porównania możecie zobaczyć nowy dworzec, który na dobę będzie obsługiwał niewiele więcej pociągów na dobę. Jednak budowa nie była specjalnie ograniczona ani pieniędzmi, ani czasem, terenu też nie brakowało. Bydgoskich inwestycji staram się nie oceniać, tutaj pozwolę sobie na kilka słów komentarza



Ubiegłotygodniowy wpis w którym porównałem stary z nowym dworcem w Bydgoszczy znajdziecie tutaj.

Inwestycja: Łódź Fabryczna - nowy dworzec kolejowy
Inwestor: PKP PLK, Łódź, PKP S.A.
Lata budowy: 2011-2017
Wykonawca: Torpol, Astaldi, PUT INTERCOR, Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów
Koszt inwestycji: 1,76 mld złotych

Podziemny dworzec Łódź Fabryczna został otwarty w pierwszej połowie grudnia wraz z wprowadzeniem w całej Polsce nowego rozkładu jazdy pociągów. Moje zdjęcia powstały kilka dni po otwarciu. Budowa jeszcze się nie zakończyła, planowany termin końca prac to koniec tego roku, jednak trwające prace nie mają już wpływu na ruch pociągów.
W Łodzi obecnie są dwa główne dworce kolejowe - Łódź Kaliska oraz Łódź Fabryczna. Jadąc z Bydgoszczy nie mamy możliwości wjechania na nowy obiekt. Sytuacja ma się zmienić za kilka lat kiedy zakończona zostanie budowa tunelu łączącego oba dworce. Budowa Łodzi Fabrycznej kosztowała 1,76 miliarda złotych (jakieś dziewięć razy więcej niż budowa bydgoskiego), budowa tunelu pochłonie mniej więcej drugie tyle środków.
Obecnie z dwóch łódzkich dworców odjeżdża 140 pociągów na dobę (dla porównania z Bydgoszczy odjeżdża 120) . Nie wiem czy po wybudowaniu tunelu wszystkie pociągi będą zatrzymywać się na nowym, na pewno jeśli za kilkanaście/kilkadziesiąt lat ruszy w Polsce szybka kolej to tunel i dworzec będą na to przygotowane. Łódź Fabryczna nie służy tylko pociągom, pod ziemią możemy również znaleźć stanowiska dla autobusów, z czasem nowy budynek stanie się ogromnym centrum przesiadkowym.
Po dotarciu do nowego dworca (przyszedłem pieszo z niedalekiej ulicy Piotrkowskiej) ma się wrażenie, że budynek powstał na wielkim polu, daleko od jakiejkolwiek zabudowy. Gigantyczne przestrzenie są poprzecinane szerokimi drogami, obecna sytuacja jest przykładem jak NIE projektować w centrum wielkiego miasta. Z czasem sytuacja nieznacznie się zmieni, dworzec jest jednym z pierwszych etapów budowy Nowego Centrum Łodzi. Nowe biurowce nie zmienią niestety antymiejskiego klimatu stworzonego przez szerokie arterie. Z informacji znalezionych w sieci wynika, że pierwotny projekt NCŁ wykonał światowej sławy architekt Rob Krier, jednak ostatecznie autor zabronił wiązania jego nazwiska z projektem. Powodem tego były zbyt daleko idące zmiany, które miały wpływ na antymiejski odbiór. Niestety nikt nie pomyślał o jakiejkolwiek zieleni wokół dworca, przez co ogromne przestrzenie sprawiają wrażenie jeszcze większych.
Po wejściu do środka kolejny raz przeraża przestrzeń. Po kilkukrotnym przejściu budynku w każdym kierunku i odwiedzeniu każdego piętra mam wrażenie, że dworzec został znacznie przeskalowany. Dworzec został zaprojektowany aby kierowca samochodu miał jak najmniej problemów. Obok dworca powstał podziemny parking na 1000 miejsc (dla porównania na drugim co do wielkości dworcu kolejowym w Europie - Berlin Hauptbahnhof jest ich 850) z niego kierowca ma do przebycia niewielką odległość do peronów. Pasażer przyjeżdżający tramwajem musi przejść kilka razy dłuższą drogę.
Oczywiście nowy dworzec nie sprawia tylko złego wrażenia. W środku znalazło się miejsce na imitację charakterystycznej ściany frontowej starej Łodzi Fabrycznej. Miasto znane jest ze sporej ilości murali, we wnętrzach nie zapomniano o tym. Niektóre ściany zostały upiększone przez malunki. Ogromna przestrzeń pozwoliła również na umieszczenie większej ilości kas, dzięki temu nie będzie trzeba stać w długich kolejkach. Nie można też narzekać na ruchome schody, jest ich sporo, przez co zdecydowanie łatwiej poruszać się z większym bagażem niż na bydgoskim dworcu.


















Dworzec autobusowy

Łódź znana jest z murali, również na nowym dworcu zadbano o ciekawe malunki na ścianach





We wnętrzach znalazło się miejsce na ściany przypominające dawny dworzec Łódź Fabryczna














Mimo wielu niedoskonałości inwestycję oceniam dobrze. Łódź zasługiwała na dworzec z prawdziwego zdarzenia, szkoda tylko że w projekcie najwięcej do powiedzenia mieli drogowcy nierozumiejący jak się projektuje miasto. Wielkie gratulacje, że ogromne przestrzenie tak blisko najbardziej znanej ulicy w mieście staną się Nowym Centrum Łodzi. Miejmy nadzieję, że te inwestycje rozkręcą miasto, które poniosło ogromne straty po problemach w przemyśle włókienniczym

5 komentarzy:

  1. Ciekawe kto zabuli te 4 mld za całość - Łódź czy My ?? w porównaniu z tym to my taka - mniejsza - wieś jesteśmy ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie dzięki za relację. Odniosę się do kilku rzeczy. Na dzień dzisiejszy owszem dworzec razi pustymi przestrzeniami i tylko 140 pociągami. Jednak trzeba mieć na uwadze to, że póki co jest to dworzec ślepy. Dopiero trwa przetarg na tunel od dworca do dworca Kaliskiego. Łódzka Kolej Aglomeracyjna zapowiada, że pociagi jak powstanie tunel będą uruchomione co 8 minut i będą tworzyły "łódzkie metro". Do tego dojda pociągi IC/TLK (w tym do Bydgoszczy) co stworzy naprawdę duży ruch.

    Przewoźnicy autobusowi też dopiero się przenoszą - w dniu dzisiejszym przeszedł drugi przewoźnik (polskibus), a w kolejce jest kilkunastu kolejnych. Więc ruch na dworcu autobusowym dopiero będzie. Niestety papierologia trwa.

    Co to tego komentarza "kto zabulił 4 mld". Póki co zabulono 1,76 mld. Mniej wiecej 1,5-2 ma kosztować tunel - ile będzie - zobaczymy jak otworzą koperty. 1,76 mld pokryła w 85% UE a pozostałe 264 mln zł pokryło PKP. Trzeba jednak pamiętać że przesunięcie dworca pod ziemię odkryło ogromne tereny, które dziś są sprzedawane. Dwie działki (jedna kupiona przez Ghelmeco druga przez Skanską) kosztowały ponad 150 mln zł. Co oznacza że pokryły ponad 60% wkładu własnego. A to nie koniec sprzedaży działek. Do tego sam dworzec jest przygotowany do budowy biurowca 80000 m2 nowoczesnej powierzchni biurowej nad nim - to też swoją wartość ma. Co do tunelu to na wkład własny zrzucą się PKP, miasto Łódź i województwo łódzkie.

    Co do przekalowania częsci dla drogowców - zgadzam sie w 100%.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odnośnie "ogromne przestrzenie tak blisko najbardziej znanej ulicy w mieście staną się Nowym Centrum Łodzi" - rzadko kiedy ogromne przestrzenie stają się centrum. Wielkie, moskiewskopodobne place nie tworzą miasta. Miasto tworzy gęsta zabudowa, odległości na ludzką (pieszą) miarę i organiczny rozwój (a nie utopijny plan ambitnego urbanisty).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że tu są plany zabudowy tych przestrzeni, MPZP itd

      Usuń
  4. Szkoda, że wyburzyli ten stary dworzec Łódź Fabryczna - mogli te budynki zostawić i zamienić na sklepy:(

    OdpowiedzUsuń